Rozmiar: 15909 bajtów

- 93 -

1480. Februar 18.

Wegmeno swatee a nerozdielne Trogicze Amen. Aby ty wieczy ktere se nynye odnas a prgednami diegi skrz zapomenutie lidske nepominuly, Obyczey gest gie skrz pismo a zapisy k wieczney pamyeti prziwesti, A proto aby wiedieli nynyegssy y buduczy zie My Hanuss Mladssy Buozy milosti Knyze Oppawske Ratiborske etc. Znamo czynyme kazdemu wuobecz ktoz tento list vzrzie aneboly cztucze vslyssie, zie wystupiwssy przednas welebney pocztiwosti knyez Pawel probosst a diedicz Ratiborsky nass wierny zwlasscze mily, I gest s dobrym swobodnym rozmyslem dle spasenye dusse swey, przedkow swych, y teez dle tiech kterzy gsu vczastny zadussie tohoto, wzdal, oddal a kwiecznemu zadussy vkazal zboze a wes swu gmenem Adamowicze. ktera wnassem Ratiborskem Gbytie zalezy, tym chudym lidem kterzy nynye gsu neb potom wczasu buduczem v Myesta nasseho neb Miestie Ratiborzy w Sspitali budu, A k wierne rucze gegich Purgmistrowi a Radczem Miesta Ratiborze nynyegssim y buduczym, kterzy ten Sspital a ty chudee lidi w swem opiekany gmagi a ten Sspital zprawugi, Takowie aby oni odtiech chudych lidi Sspitalnych tey wsy Adamowicz sewssim gegie panstwim a gegie przyslussenstwim, s lidmi popłatnymi y nepoplatnymi, s roli oranu y neoranu, s platy, ospy, robotami, pocztami a winami, s lukami, pastwami, s rybniky, rybniczisscziemi, s lesy a chrastinami, y syczs sewssemi ginymi vzitky a pozytky, malymi y welikymi, kterymi se koly meny gmenugi neb gmenowany byti mohu, zadnych newynimagicz, we wssiech mezach a hranycziech yakoz ta wes zstaradawna wymyerzena a odginych diedin wysazena gest, poziwali, vziwali, a tym chudym lidem na gegich vzitky a pozytky obraczowali, yakzby se gim koliwiek naypodobnyegi zdalo, A ty chudee lidi toho Sspitale aby zprawowali, zieby milleho pana Boha za swrchupsaneho knyeze probossta a zageho przedky prosyli, y zaty wssechny kterzyby podle nyeho takoweho nadany vczastni byli. Take giz psany knyez Pawel tak zpuosobyl a zgednal, zie ztoho zbozy tiem ktoz ten Sspital zprawowati a ktakowemu zprawowany od Rady Miesta Ratiborze wywoleny budu, bud geden neb dwa Czlowieky dobra takowi aby myeli natom zbozy Adamowiczech y nawssech toho zbozy vzytcziech y na rybniczyech na kazdy rok Cztyry hrziwny Ratiborskych halerzy platu za praczy za swu, Aby toho Sspitale a tiech chudych lidi tiem pilnyegi hledieti mohli, wssak ztiech Cztyr hrzywen aby pisarzowi kteryz gim wtom popisowati a sluziti bude k Sspytalskey potrzebie, puol hrziwny dobrych Ratiborskych halerzy dawano byti gma. A takowi duochodowe a vzytkowe toho zbozy netoliko napotrzebu giedla a pitie tiem chudym lidem gmagi obraczowany byti, Ale y Sukna kupowati ge przyodiewati, postel gednati, y wsselikterake gine potrzeby, pokudzby naylepe mohlo to gednano a obraczowano byti. A gestlizeby gizpsany knyez Pawel natom zbozy za sweho ziwota komu czo zapsal neb yaky plat odprodal, budto Duchownym neb Swieczkym osobam, A to przednami podle obyczegie zemskeho oprawil, to gma wsseczko wedle geho zpuosobu a zrzczenye w swey moczy kazdemu człowieku zachowano y zdrzano byti. I prosyl nas gizpsany knyez Pawel probosst s snaznu a pokornu prosbu, Abychom to promilly Buoh vczinili gemu takoweho zadusse wzdawku doprzieti, A toho zadussie listem nassym potwrditi raczili, A my wieducze zie natomto swietie wieczneho bydleny neny, A znagicze zie to dobre a dussy nasse spasytedlne gest, takoweho wzdawku dopustili a przali gsme, A moczy listu tohoto tey swrchupsaney wsy Adamowicz sewsseligiakym giegie prawem panstwim a gegie przyslussenstwim niczehoz nicz newynimagicz ani pozuostawugicz, wewssiech slowiech na horze osazenych Diedicznye a wieczistie ktomu zadussy a Sspitali Ratiborskem potu rzugiem, Takowie aby ta wes wieky wiekoma odtoho Sspitale nebyla odkupowana, Ani kterym wymysslenyni obyczegiem oddalowana, Nez aby ktomu nynye y nawieky byla stala a trwala. Dale take My swrchupsane knyze knyze Hanuss chtiecz abychom s Oswieczenu knyeznu pani Magdalenu knyeznu Oppolsku etc. Manzelku nassy milu, teez takoweho zadussy vczastni byli, s dobrym swobodnym rozmyslem a s radu nassych starssich dobrowolnye a neomylnye tu wes a to zboze Adamowicze ktomu Sspitali a zadussy gsmy vswobodili, A moczy listu tohoto nawieky wyswobozugiem, odewsseczkey nasse sprawedliwosti a sluzby kteruzbychom s Erby a buduczymi potomky nassymi knyzaty a pany Ratiborskymi natom zbozy a wsy Adamowiczych mohli myeti, Takowie zie ta swrchupsana wes a zboze Adamowicze ktomu nahorze osazenemu Sspitali a zadussy gma nynye y nawieky wolna a swobodna byti odewssech nassych knyzeczych praw sluzeb powozow y zemskyeh berin y odewsselikterakych ginych podatkow a neb kterych wymysslenych natiskow, przy kterychzto swobodach y przywssech wiecziech nahorze osazenych My swrchupsane knyze Hanuss s buduczymi potomky knyzaty a pany Ratiborskymi ten Sspital a to zadussie slibugemy swu dobru wieru nynye y nawieky zachowati, wto se newkladati, gim wtom zadneho zinatku a vpadu necziniti, A to pro zachowany nasseho dussnyeho spaseny, Nez takowe wsseczky sprawedliwosti budte sluzby neb kterekolwiek gine wieczy kterezby nam wedle zemye ta wes aneb nassim potomkom cziniti gmyela, obraczugiem kpotrzebie tiech chudych lidi wegmeno Boha kterzy wtom Ratiborskem Sspitali gsu aneb potom budu, A ktozby kolwiek proti takowemu zrzczeny a nassiemu potwrzeny kterukoliwiek wieczy byl, gehoz toho pan Buoh zachowati racz, ten myeg Sud na sobie a odpowieday ztakoweho bezprawi przed twarzy Syna Bozieho pana nasseho Gezysse Krysta den Sudu obecznyeho, kdez wssychni budem poczet wydawati z nassych dobrych y ze zlych vczinkow. Tomu na Swiedomy potwrzeny a wiecznu gistotu My swrchupsane knyze peczet nassy gsmy kazali zawiesiti ktomuto listu Genz dan w Ratiborzy w patek przed Nedieli wpuostie genz slowe Inuocauit, Leta odnarozeny Syna Bozieho Tisicz Cztyrzista Osindesateho poczitagicz. A przytom gsu byli Vrozeny a Slowutni wierni nassy mili zemane a dworzane Gindrzich z Tworkowa, Jan Dolausky z Jaykowicz, Jan Holy z Ponyeticz a na Plchowiczych, Girzik a Krzysstek Bratrzy Ssylhanowe z Othmutha, Wanyek z Janikowicz, ty czasy Starosta Ratiborsky, Jan Klema ze Lgoty, Jan Zelczo ze Rzuchowa, Bartoss Zdarse z Chobolicz, Krzysstek Pelka z Borzeslawicz, Buren Kobylka z Kobyleho, Buren Sseliha ze Rzuchowa, Matieg purgmistr a Hanus Czelnik Radcze Ratiborssczy, A Jan Czybulka z Litoltowicz kanczlerz nass ktery tento list poruczil Janowi Mrwie psati.

Das herzogliche Siegel hangt an einer dicken Schnur von weisser und rother Seide. Einige Stellen sind durch einen Flecken fast unlesbar geworden.

(Johann der Jungere, Herzog von Troppau und Ratibor, macht bekannt dass der Propst und Erbeling Paul zu Ratibor zum Heile seiner Seele so wie derer seiner Vorfahren und aller Theilnebmer an diesem Seelgerath, sein Dorf Adamowitz im Gebiet von Ratibor ubergeben hat den armen Leuten im Spital zu Ratibor, und zu treuen Handen dem Burgemeister und den Rathmannen zu Ratibor, welche das Spital besorgen, dass sie dasselbe fur die armen Leute verwalten und diese anhalten, fur die Seelen der Stifter zu beten. Auch soll der oder die, welche der Rath zur Verwaltung des Spitals erwahlen wird, von dem Gute jahrlich vier Mark Ratiborscher Heller fur seine Muhe haben, damit er sieh um so fleissiger der armen Leute annehme; er soll aber davon dem Schreiber, welcher ihm dabei dient, eine halbe Mark abgeben. Und diese Einkunfte sollen fur die armen Leute nicht allein auf Essen und Trinken verwandt werden, sondern auch um Tuch zur Bekleidung zu kaufen, Betten zu machen, und sonst zu ihrer Nothdurft, wie es am besten geschehen mag Verschreibungen aber auf das Gut, die der Propst bei seinen Lebzeiten jemanden nach Landes Gewohnheit vor dem Herzog gegeben hat, sollen nach seiner Verordnung gehalten werden. Der Herzog bestatigt diese Schenkung und Anordnung auf des Gebers Bitte, so dass das Dorf von dem Spital nie erkauft oder auf irgend eine Weise weggegeben werden soll, sondern ewig dabei verbleiben. Um aber auch selbst mit seiner Gemahlin, der Herzogin Magdalena von Oppeln, an dieser Stiftung Theil zu haben, befreit der Herzog das Dorf und Gut Adamowitz von allen furstlichen Lasten, Diensten und Steuern, welche vielmehr dem Spital zn Gute kommen sollen. Gegeben zu Ratibor am Freitag vor Invocavit, 1480.)


Codex Diplomaticus Silesiae, hrsg vom Vereine für Geschichte und Alterthum Schlesiens, Bd 2, Urkunden der Klöster Rauden und Himmelwitz, der Dominicaner und Dominicanerinnen in der Stadt Ratibor. Hrsg von dr. W. Wattenbach, Breslau 1859.



Zamknij dokument


Rozmiar: 16572 bajtów